czwartek, 18 czerwca 2009

Co warto robić samemu

Pietruszka po raz kolejny udowodnił dziś Mamie, że jego potrzeba samodzielności nie ma granic. Poza typowymi żądaniami samodzielnego siadania na krześle, mycia rąk czy zakładania butów, Mama usłyszała dziś m.in. "Ja sam buza! (sam założę bluzę dresową)" oraz "Sam pasy, mamusza nie pasy! (sam zapnę pasy w foteliku samochodowym, mamusiu nie zapinaj ich)".

Najbardziej jednak zdumiała Mamę następująca sytuacja. Pietruszka wszedł po schodkach do sklepu, po czym odwrócił się żeby zejść. Schodki były dość wysokie, więc Mama zaproponowała, że pomoże Pietruszce biorąc go za rękę. Pietruszka odmówił i na drugim schodku zachwiał się i upadł. Mama popatrzyła na Pietruszkę z ukosa i powiedziała "No i widzisz Pietruszko, przewróciłeś się". Na co Pietruszka odpowiedział stanowczo "Sam bach!".

Czyli lepiej się samemu przewrócić niż zejść spokojnie z Mamą za rękę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)