czwartek, 22 września 2011

Hau hau


Tata szedł z Zochaczem i Pietruszką na spacer. W pewnej chwili koło nich przebiegł szczekający pies. Zochacz zrobiła mądrą minę i powiedziała "Hau hau".

To już?! Z dwójką takich pyskatych Mama chyba nie da rady....

5 komentarzy:

  1. Okazuje się, że straszne mądrale z tych naszych niemowlaczków.

    Nasza też dziś na spacerze szczekała równo z Szarikiem. :D

    Trzeba się przygotować, że będzie coraz "gorzej". Aż nas w końcu dzieci oba zaczną wspólnie "kołować". ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. No tak ... zaraz dojdzie Ci podwójna robota ;) teksty pietruszki, teksty zosi ... a, no i pewnie dialogi :) [czekam z niecierpliwością :D]

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, jeszcze chwila i zaczną się ciekawe dialogi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. najlepsze są dialogi:) ależ czas szybko leci...

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)