poniedziałek, 11 lipca 2011

ORMO


Mama wpadła rano na Trasę Siekierkowską i wrzuciła piąty bieg. Po chwili usłyszała z tylnej kanapy "Tam było napiszane sześćdziesiąt. Mamo, zwolnij".

Wygląda na to że nie wiedzieć kiedy rodzice wychodowali sobie w domu Ochotnicze Rezerwy Milicji Obywatelskiej. Tfu, Policji Państwowej. Tylko skąd ten gałgan wiedział, że Mama jedzie szybciej niż sześćdziesiątką?!

9 komentarzy:

  1. Macie jakis nowoczesny model z wbudowanym predkosciomierzem ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. :D przynajmniej możesz być spokojna - będzie dobrym, ostrożnym kierowcą :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No przecież cyferki niedawno sam ćwiczył, ale że od razu do 60... zdolniacha :) A że praworządny i ostrożny kierowca z niego rośnie to tylko się cieszyć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś kolegę, który jechał z synkiem, policja zatrzymała za prędkość. No i dialog był mniej więcej taki:

    Policjant: Gdzie się Pan tak spieszy?

    Kierowca: Ale ja jechałem 50-tką, No może 55

    Synek: Tato dlaczego kłamiesz? Było 90.



    No więc miejcie się na baczności gdy zatrzyma was policja bo coś czuję że współpraca z tylnych siedzeń jest już zagwarantowana:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Teraz będzie już tylko lepiej:) mój siostrzeniec jest równie uważnym obserwatorem i strażnikiem przepisów:) Mamo zapnij pasy, mamo zwolnij, wypatrzy każdy znak i przypilnuje przestrzegania przepisów. A Pietruszka już niedługo i siostrę przeszkoli i to dopiero będzie przepisowa jazda:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Twój blog jest najlepszym sposobem na chandrę :D Jak marudzę lub mam zły humor mąż mnie pyta: "A odwiedziłaś dziś Pietruszkę?" :)

    OdpowiedzUsuń
  7. bo mądrala jest, a chłopcy to wyczuwanie prędkości jazdy mają we krwi:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Na 5piątce? Mamo:) Dobrze, ze syn wszystko kontroluje:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja od swojego zawsze dostaję burę jak pojadę na żółtym :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)